dostawać się
  • Co chcesz? Czego chcesz?
    23.12.2013
    23.12.2013
    Jak należy poprawnie odmienić: „Dziecko, które dostaje, co chce” czy „… dostaje, czego chce”?
  • Przyimki przed nazwami uczelni
    24.10.2018
    24.10.2018
    Dzień dobry,
    mam pytanie dotyczące uniwersytetów amerykańskich, a właściwie ich skróconych form – ich odmiany i połączenia z przyimkami. Czy jest różnica poprawnościowa w wyrażeniach dostać się na Harvard i dostać się do Harvarda? Z którym przyimkiem w takim kontekście łączyć uczelnię MIT – traktować ją jak uniwersytet (wówczas dostajemy się na MIT) czy instytut (czyli do MIT)?
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • „Ponadosobowe” użycie form 2. os. l.poj.

    24.02.2024
    24.02.2024

    Dzień dobry, chciałam się zapytać, czy można używać drugiej osoby liczby pojedynczej w opowiadaniu o ogólnych zagadnieniach? Przykład: powiedziałam koleżance, że nie mogę się doczekać, kiedy zmienię kolor paznokci. Na co ona mi odpowiedziała: „Czasami tak jest z kolorami, że nie czujesz się w nich dobrze. To trochę jak z ubraniami, niektórych kolorów nie nosisz, bo wiesz, że nie wyglądają dobrze na tobie”. Koleżanka użyła drugiej osoby liczby pojedynczej. Jej wypowiedź nie dotyczyła dokładnie mojej osoby. Nie miała na myśli, że to ja na pewno wyglądam źle w danym kolorze, tylko chodziło jej o poszczególny przypadek, że tak się czasem zdarza. Czy to forma poprawna w mówieniu o ogóle?

  • Jestem samochodem
    14.03.2013
    14.03.2013
    Kilka dni temu usłyszałam przypadkowo pytanie: „Czy jest pan samochodem?”. Zdaję sobie sprawę z tego, że logiczniej byłoby zapytać „Czy przyjechał Pan samochodem?”, ale być może w języku potocznym można używać pierwszej wymienionej przeze mnie konstrukcji… Będę zobowiązana za kilka słów na ten temat.
    Za wszystkie porady serdecznie dziękuję i cieszę się, że udało mi się trafić na otwartą linię ;-)
  • DAC
    31.05.2012
    31.05.2012
    Szanowni Państwo,
    jaka jest poprawna forma mianownika liczby mnogiej skrótowca DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy)?
    Z poważaniem,
    Piotr Glanc
  • O yukacie, hakamie i matchy
    4.06.2019
    4.06.2019
    Witam serdecznie
    Pisałam ostatnio tekst, w którym użyłam transkrypcji japońskich wyrazów typu yukata, matcha czy hakama (części garderoby czy jedzenie). Znajoma zwróciła mi uwagę dotyczącą odmiany. Jak właściwie powinno się odmieniać takie wyrazy? Czy powinno się je najpierw spolszczyć w transkrypcji, zanim je odmieniamy?
  • szczegóły dotyczące konstrukcji e-maila
    21.05.2012
    21.05.2012
    Witam.
    Szukałem odpowiedzi w poradni, ale ich nie znalazłem. Czy poprawny jest e-mailowy zapis:
    Witam :-)! Kupiłem na Pani aukcjach kilka rzeczy. Jaki jest łączny koszt wysyłki? Pozdrawiam, Wojtek Cholewa.

    Czy po pozdrowieniach należy stawiać przecinek? Czy w e-mailu mogę po swoim nazwisku postawić kropkę, skoro zdania rozpoczynam bez akapitu i piszę je jedne pod drugimi? Proszę również wziąć pod uwagę emotikona.
    Z poważaniem, Wojciech Cholewa.
  • zaimek względny a interpunkcja
    30.04.2015
    30.04.2015
    Szanowni Językoznawcy!
    Czy interpunkcja w poniższym zdaniu jest poprawna?
    Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego, jak tylko dostaję do ręki książkę, to robię się głodny, choćbym przed chwilą jadł.

    Chodzi mi o przecinek przed słowem dlaczego (i ewentualnie po nim). Z jednej strony jakoś kłuje mnie w oczy, z drugiej – jakby sprowadzić to zdanie do postaci: „Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego robię się głodny”, wydaje się całkowicie zasadny.
    Pozdrawiam
    Anna
  • dać kosza, dostać kosza
    1.01.2015
    1.01.2015
    Szanowni Państwo,
    dlaczego trzeba wynieść kosz śmieci, ale od dziewczyny dostaje się kosza?
    Łączę stosowne wyrazy
    Miłosz Pieńkowski
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego